Yohimbine – pomoc w odchudzaniu?
Suplement, o którego właściwościach słyszało większość ludzi dbających o swoją sylwetkę. Czy jednak słusznie cieszy się taką sławą? Czym w zasadzie jest? Czy bezpieczny? Jak stosować? Kiedy brać? Na te, jak i inne pytania postaram się wam odpowiedzieć poniżej.
1. Czym właściwie jest Yohimbina?
– Jest substancją, którą pozyskuje się z kory drzewa o nazwie… Yohimbina, które jest wiecznie zielonym drzewem, pochodzącym z zachodniej i środkowej Afryki. Natomiast sprzedawana jest zazwyczaj w postaci chlorowodorku johimbiny.

– Źródła:
2. Spalacz tłuszczu.
– Yohimbina jest często używana w sportach sylwetkowych, jako suplement, który ma pomóc przy spalaniu tkanki tłuszczowej, przede wszystkim pod koniec okresu redukcji, jako pomoc przy „opornej tkance tłuszczowej”.
– Pokazują to badania, między innymi jedno, do którego wzięto 20 piłkarzy, na wysokim stopniu zaawansowania i podzielono ich na 2 grupy, jedna przez 21 dni przyjmowała 20mg yohimbiny podzielone na 2 dawki w ciągu dnia, natomiast druga grupa otrzymywała placebo, cały eksperyment trwał 21 dni. Po upływie tego czasu zmierzono wszystkim uczestnikom poziom tkanki tłuszczowej, w grupie z suplementacją znacząco się zmniejszył, ze średnio 9,3% do 7,1%, ponadto, wydajność sportowa nie uległa pogorszeniu, a nikt z badanych nie zgłosił skutków ubocznych.
– W innym natomiast, wzięto 20 otyłych kobiet, które przez okres 3 tygodni stosowały niskokaloryczną dietę o wartości 1000 kalorii dziennie oraz zostały podzielone na dwie grupy, jedna stosowała yohimbine 4 razy dziennie po 5mg, druga otrzymywała placebo. Grupa suplementująca yohimbine zrzuciła średnio 3,55 kilograma, natomiast grupa placebo „jedynie” 2,21kg.
– Żeby jednak nie było tak pięknie, mimo że w teorii yohimbina powinna działać, to jednak nie we wszystkich badaniach miało to odzwierciedlenie w praktyce, problem pojawia się w tym, że nie do wszystkich jest pełny dostęp, by dokładniej przeanalizować ich przebieg.
– Działa to tak, że yohimbina blokuje receptory alfa-2-adrenergiczne, które między innymi hamują wydzielanie noradrenaliny, czyli hormonu, który mobilizuje mózg i ciało do działania. Ponadto receptory te są najliczniejsze u mężczyzn w rejonach klatki piersiowej i dolnej części brzucha, natomiast u kobiet w okolicach ud, pośladków i dołu brzucha. Dlatego też yohimbina jest często używana na końcówkę redukcji tkanki tłuszczowej, by poradzić sobie z „opornymi miejscami”. Ponadto yohimbina działa pobudzająco i jest przez wielu porównywana do kofeiny.
– Źródła:
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17214405
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1955308
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11237219
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC296908/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12080184
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3742556/
- http://jpet.aspetjournals.org/content/263/2/682.long
- https://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compound/Yohimbine
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10611634
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10948198
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1960007
- https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1365-2362.1979.tb00883.x?sid=nlm%3Apubmed
- https://examine.com/supplements/yohimbine/
3. Afrodyzjak.
– Yohimbina jest używana w leczeniu problemów seksualnych przez blisko 100 lat.
– 6 pacjentów, którzy byli leczeni blokerami wychwytu zwrotnego serotoniny, odczuwali skutki uboczne na tle seksualnym. 5 na 6 z nich zanotowało znaczną poprawę popędu seksualnego po suplementacji yohimbiną, jeden z nich, który poprawy nie odnotował, nie zastosował się do zaleceń odnośnie suplementacji.
– W innym badaniu, gdzie wzięto aż 31 pacjentów płci męskiej z zaburzeniami erekcji, również udowodniono pozytywny wpływ yohimbiny.
– W jeszcze innym, wzięto pod uwagę nie tylko mężczyzn z problemami z erekcją, ale też funkcjonalnych seksualnie. Wyniki ocenianio na podstawie prowadzonych dzienników, ale i procedur laboratoryjnych. Niestety, u tych drugich, nie odnotowano różnic w większości aspektów reakcji seksualnej. Co ciekawe, prowadzone dzienniki w tym badaniu wykazały zwiększone podniecenie seksualne i czas erekcji podczas masturbacji, ale nie podczas stosunku.
– Większość badań jest na mężczyznach, mimo to natrafiłem na dwa, przeprowadzone na kobietach… Wnioski po ich przeanalizowaniu nie są jednoznaczne. W jednym, mimo że yohimbina podniosła trwale poziom 3-metoksy-4-hydroksyfenyloglikolu u wszystkich 9 badanych kobiet, to nie odnotowano poprawy w ich niskim popędzie seksualnym. Natomiast w drugim badaniu, w którym wzięły udział 24 kobiety po menopauzie, z zaburzeniami pobudzenia seksualnego, już suplementacja yohimbiną przyniosła poprawę.
– Źródła:
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8031688
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1535072
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8714425
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9015579
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16295696
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12187545
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9509380
4. Dawkowanie.
– Powszechnie jest stosowane 0,2mg na każdy kilogram masy ciała, mimo że nie natknąłem się na żadne, konkretne wytyczne, to w większości badań nie odbiegano znacznie od tej dawki, natomiast w pojedynczych, w których używano większych, odnotowano liczne skutki uboczne. Warto jednak zacząć od jak najniższych dawek i stopniowo zwiększać do tych 0,2mg/kgmc.
– Podawana przed treningiem zwiększa lipolizę i poziom wolnych kwasów tłuszczowych w surowicy, zarówno podczas, jak i po wysiłku, co może sprzyjać utracie tkanki tłuszczowej.
– Każdy z was pewnie słyszał o unikaniu węglowodanów w okolicy przyjęcia yohimbiny, w zasadzie jest to teoria, nie natknąłem się w żadnych z tych badań na wzmiankę o unikaniu węglowodanów (co daje nam niewiadomą), natomiast w jednym trafiłem na wzmiankę, że spożycie jej w okolicy posiłku wysokotłuszczowego (!), zmniejszyło zarówno jej szybkość, jak i stopień wchłaniania. Dlatego, jako że suplement ten stosuje się przede wszystkim na deficycie energetycznym (co ułatwia nam sprawę), warto jednak spożyć ją z dala od posiłku.
– Yohimbine najlepiej stosować okresowo, przez 2-3 tygodnie, gdyż po upływie czasu podawanie takich samych dawek daje mniejsze rezultaty.
– Źródła:
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9400452
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12323115
- https://accp1.onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1002/j.1552-4604.1996.tb04255.x?sid=nlm%3Apubmed
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1963844
5. Skutki uboczne.
– Yohimbina, zwłaszcza w dużych dawkach może być niebezpieczna, dlatego też w niektórych krajach jest nielegalna. Możliwe skutki uboczne, zwłaszcza przy dużych dawkach to między innymi zwiększone ciśnienie krwi, zwiększona częstość akcji serca, ból głowy, nudności, drżenia, bezsenność, niepokój, czy nadmierne pocenie się.
– Ponadto, pojawia się duży problem pod względem skutków ubocznych, taki, że ciężko dobrać odpowiednią dawkę. W USA przebadano 49 marek suplementów oznaczonych jako zawierające yohimbine, zawartość yohimbiny wahała się od 23% do 147% od rzekomej zawartości, podanej na etykiecie. Dlatego ciężko jest dobrać odpowiednią dawkę, kupując yohimbine jako suplement. Najlepiej więc jest kupować ją na receptę.
– Jeśli już zdecydujemy się ją suplementować, dla bezpieczeństwa, polecam zacząć od jak najniższych dawek, gdyż niektóre osoby odczuwają silne skutki uboczne, już przy małych dawkach.
– Źródła:
- https://ipfs.io/ipfs/QmXoypizjW3WknFiJnKLwHCnL72vedxjQkDDP1mXWo6uco/wiki/Pausinystalia_johimbe.html
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1535072
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26391406
6. Przeciwwskazania.
– Nie jest to coś, co każdy może jeść niczym cukierki, przede wszystkim nie powinny sięgać po nią osoby:
- W ciąży i karmiące, gdyż może wpływać na macicę i zagrażać ciąży, a nawet otruć dziecko.
- Z zaburzeniami krwawienia.
- Chorujące na schizofrenię.
- Z problemami z prostatą.
- Z zespołem stresu pourazowego.
- Z chorobami wątroby.
- Z chorobami nerek.
- Z problemami z ciśnieniem krwi (zarówno wysokim, jak i niskim)
- Z chorobami serca.
- Z depresją.
- Z cukrzycą.
- Które, są przed lub po operacji.
– Źródła:
7. Podsumowanie.
– Yohimbina jest często praktykowanym suplementem, głównie w celu pomocy w procesie odchudzania. Obecne dowody naukowe przeważnie potwierdzają jej działanie, mimo wszystko, musimy pamiętać, że jest to suplement o sporej ilości skutków ubocznych. Dlatego przed sięgnięciem po nią powinniśmy przemyśleć, czy jest warta takiego ryzyka. Nie bez powodu w takich krajach jak między innymi Kanada czy Wielka Brytania nie kupimy jej jako suplement, jedynie jako lek na receptę.
Szanuję za podniesienie tego tematu, jednak czuje jakiś niedosyt informacji na ten temat, może dział fakty i mity na jej temat?
Śmiało pytaj jeśli coś jeszcze Cię zastanawia, jeśli będę w stanie, udzielę odpowiedzi 🙂
1)Większa ilość spożywanej yohy polepszy jej działanie?
2)Przez jaki okres działa? Lepiej rozdzielić dawki na 2?np rano 10g i 5g przed cardio?
3)Da się przedawkować?
4)Pod jej wpływem chcemy jak najwięcej spalić kcal (czyli większe tętno) czy utrzymywać się w tej strefie II tętno – 60-70%?
5)Zjedzenie czegoś po spożyciu yohy eliminuje jej efekt?
6)Często się słyszy o firmach, które oszukują na tym produkcie, jakieś godne polecenia?
7)Jakiś sposób, by zmaksymalizować działanie yohy (szybsze spalanie fatu)
Myślę, że warto wspomnieć w artykule, że kofeina wzmacnia działanie yohy, nawet jeżeli chodzi o fazy.(z tego co słyszałem)
1. Prawdopodobnie nie, ale zwiekszy ryzoko wystapienia efektow ubocznych i beda one silniejsze.
2. Przewaznie w badanach rodzielano ja na 2-4 dawki, ja osobiscie stosuje na raz na czczo, z racji wygody i unikania jej przy posilkach.
3. Tak, byly przypadki nawet smierci.
4. Pobudza, wiec tak, mamy ochote wiecej sie ruszac i spalac wiecej kalorii :).
5. To juz opisalem, w badaniach nie trafilem na konkretne wytyczne, w teorii wyrzut insuliny powinien zahamowac jej dzialanie (sa przeslanki, ze yohimbina sama w sobie powoduje nieduzy wyrzut insuliny), ale w badaniach nie pisano o zadnych, konkretnych strategiach zywieniowych (rownie dobrze wlasnie brak zastosowania ich mogl wykazac brak efektow w niektorych), trafilem jedynie na wzmianke, ze posilek wysokotluszczowy nie sprzyjal efektom yohimbiny, wiec podejrzewam, ze wysokoweglowadanowy rowniez.
6. To rowniez opisalem.
7. Niektorzy lacza z kofeina, ale to wiedza byc moze „bro”, przekazywana wsrod ludzi cwiczacych, nie natrafilem na dowod w tym temacie + to co opisalem w wpisie.
No w zasadzie to na wiekszosc pytan masz odpowiedzi w wpisie xD.
Ja mam pytanko. Polecasz jakieś sprawdzone źródło yohy? 😀
Tak jak pisałem, z apteki na receptę, wtedy mamy pewność, że siedzi tyle ile ma siedzieć :D. Jednak zdobyć receptę może być czasem problemem, ja obecnie używam z apollosa, kupioną na testosterone.pl i jestem zadowolony (z kodem PrawieDzik całkiem spoko cenowo też wychodzi).
Trafiłem na twój profil profil IG i bloga dosyć niedawno, ale propsuje whey ?
„jak między innymi Kanada czy Wielka Brytania nie kupimy jej jako suplement, jedynie jako lek na receptę.”
Na jakie dolegliwości się ją przypisuje?
Zaburzenia erekcji 🙂
A jakie polecasz sprawdzone źródło? Np polecasz kupienie tej z której korzystasz? Bo gdzieś mi się przewinęło przez Twoje story
Ja jestem zadowolony z zakupu, ale dalej, to jedynie suplement, więc kontrole nad nim są dość małe.
narobiłeś smaka na ten post i jakoś tak… więcej bym poczytała bo masz „dobre pióro”.
Będę starał się nowy wpis wrzucać 2 razy w miesiącu, więc zapraszam do kolejnych :D.
Czy stosowanie johimbiny w młodym wieku (19 lat) może mieć negatywne skutki uboczne w przyszłości jak np. brak erekcji ? Pozdro 😀
Nie :), a przynajmniej o takowych mi niewiadomo 🙂